
Epoka „EPok” trwa w najlepsze od 3 dekad, nie licząc doszczętnie zniszczonej EP09-035 w tragicznej katastrofie kolejowej pod Szczekocinami 13 lat temu. Systematyczne naprawy rewizyjne poziomu P4 dają płynne życie wszystkim „Dziewiątkom”. Tymczasem w obliczu pozyskiwania kolejnych sztuk Griffinów EU160 i EU200, blask tytułowej serii w ostatnim czasie rozpoczął powolny proces wygaszania za sprawą finiszu resursu, jaki odnotowano u dwóch przedstawicielek.


EP09-016 i EP09-010 – to pierwsze egzemplarze od czasu powypadkowej 035, które zakończyły swoje kariery na polskich torach z pełnym przebiegiem i „w jednym kawałku”. Obydwie Dziewiątki rozpoczęły swoją służbę w spółce PKP w 1992 roku z przydziałem do lokomotywowni MD Warszawa Olszynka Grochowska. Każda z nich przeszła w tym czasie przez rozmaite schematy malowań, od kultowych barw złoto-brązowych przez pamiętny „denaturat” po dzisiejsze firmowe, niebieskie. Sama 010 dysponowała nawet ówczesnym malowaniem PKP Cargo w czerwono-białej szacie, a także kolorowymi okleinami. Niektórzy z pewnością ją pamiętają z flagą Hiszpanii, jaką otrzymała na okoliczność piłkarskich mistrzostw Euro 2012. 6 lat później dostała patriotyczne, biało-czerwone „odzienie” z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.


016 z kolei może być dobrze zapamiętana przez miłośników z pogranicza Polski i Czech, bowiem miała możliwość wjazdu do tego sąsiedniego kraju z różnymi międzynarodowymi pociągami. Ostatnim aktem służby było prowadzenie pociągu IC 11102/3 „Starzyński” z Terespola do Warszawy w dniu 16 grudnia 2024 roku, po czym EP09-016 została odstawiona u macierzy ze statusem OG (oczekiwania naprawy głównej). Niespełna 2 miesiące później, bo 11 lutego br. dołączyła do niej EP09-010, kończąc w Krakowie swoją karierę po odpięciu się od pociągu IC 36100 „Siemiradzki” z Przemyśla.

Według naszych danych następne w kolejce do odejścia będą EP09-015 i 017, które podobnie jak 016, również regularnie obsługują międzynarodowe pociągi głównie na południu naszego kraju. Nie wszystkie lokomotywy EP09 odstawią się aż tak szybko. Lecz pierwsze dwa, od zaraz trzy-cztery zejścia ze sceny pomału budzą ludzką świadomość, że wkrótce i ta seria może przejść całkowicie do historii. Dlatego warto je fotografować na każdym kroku i nie opuszczać na ich widok aparatów.





Zdjęcia: Piotr Łężak & Kamil Sikora Tekst: Piotr Łężak (Piter_P19)
Najnowsze komentarze